Kłodnica Gliwice - GSF Gliwice 5:1

Dzisiaj zamiast naszej relacji przekażemy post oraz zdjęcia pana Krzysztofa Otto, który w prześmiewczy sposób relacjonuje wydarzenia sportowe w naszym regionie. Tym razem pan Krzysztof zawitał na Radomską:

Truskawką na torcie piłkarskiego weekendu były Wielkie Derby Gliwic w Brzezince. Zgodnie z przewidywaniami, choć jednak zaskakująco łatwo wygrali gospodarze, którzy po tym meczu ewidentnie idą na awans, z kolei goście udowodnili, że nie oddadzą tytułu Ostatniej Piłkarskiej Siły Gliwic. Mecz wzbudził duże zainteresowanie gliwickich kibiców i padł chyba rekord frekwencji, na trybunach zasiadło chyba ze 30 osób. "Ten GSF chyba kiedyś grał lepiej?" To pytanie jednej z fanek pozostało, chyba przez grzeczność, bez odpowiedzi, zresztą nie tylko one... "Z kim oni grają? Co to za klub? GSM?"

Do nas należy tylko podać skład i strzelców bramek. Dziękujemy i pozdrawiamy.
Skład: Szylak, Nowicki, Bajda, K.Wieczorek, Skiba, Świetlicki, Ambicki, Broll, Różak, Kowalik, Kuliński.
Weszli: Lebiedziński, Kromp.
Bramki: Bajda (31', 75'), Skiba (5', 48', 87').